Spece z centrum techniki pancernej z Niżnego Nowgorodu opracowali lekki samobierzny system artyleryjski oparty o haubico-moździerz 120 mm Nona-K i samochód Wilk 3 czyli Volvokow. Powiem szczerze że system jest coolowski i zakupiłbym go dla polskiej armii - dla jednostek OTK, po 18 na pułk - czyli po 6 na batalion...
Nic z tego nie będzie dopóki w polskim sztabie oficerowie będą myśleć o wszystkim tylko nie o prwadzeniu działań wojennych
OdpowiedzUsuńZgadzam sie z tobą Ojcze, może ta ostatnia wyprawa Rosjan na Krym otrząśnie naszych sztabowców?, chociaż w to wątpię...
OdpowiedzUsuń